Słowacja - lider poprawy bezpieczeństwa na drogach na tle innych krajów europejskich; źródło: etsc.eu |
Kilka miesięcy temu o sytuacji na słowackich drogach pisał Rafał - zauważa on, że u naszych południowych sąsiadów jest bezpieczniej niż w Polsce. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy są m.in. wysokie i konsekwentnie egzekwowane mandaty. Opinia ta oburza część komentujących jego wpis, bo to obraz, który przeszkadza wielu ludziom w Polsce. Bo przecież jak będziemy już mieć autostrady, lepsze samochody i stawimy opór rządowi, który fotoradarami chce się dobrać do naszych kieszeni, to sytuacja na drogach znacznie się poprawi! No i jeszcze te drzewa - przecież Pan Krzysztof wciąż to powtarza...
Niestety ostatni raport Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Drogowego pogrąży wszystkich, którzy tak myślą. W okresie 2010-2013 Słowacja zmniejszyła liczbę ofiar wypadków drogowych o 37%! Antonio Avenoso, dyrektor generalny ETSC (Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Drogowego) gratulując Słowakom sukcesu namawiał ich jednak na zagęszczenie sieci fotoradarów.... A jak na tym tle wypada Polska? W tym samym okresie zmniejszyliśmy liczbę ofiar na drogach o 14% - to znacznie gorszy wynik niż ten, który odnotowali Bułgarzy (23%), Rumuni (22%), Węgrzy (20%) czy Czesi (19%). Są też Szwedzi - spadek ledwie o 2%. Z pewnością wpadli w kompleksy widząc progres Polaków...
Ale wróćmy do Słowaków - społeczeństwo w gruncie rzeczy dość podobne do naszego, też na dorobku, też bez autostrad i też mieli zabory! Co zatem stoi za ich drogowym sukcesem? Żeby odpowiedzieć na to pytanie najpierw musimy się zgodzić co do tego, co jest przyczyną ofiar na drogach - a jest to nadmierna prędkość. Jak już wiemy, co jest przyczyną, to wystarczy wdrożyć politykę eliminującą tę przyczynę za wszelką CENĘ. I od cen właśnie zaczęli Słowacy.
Tab.1 Porównanie stawek mandatów w Polsce i na Słowacji (poza obszarem zabudowanym; 1EUR = 4.13 PLN)
przekroczenie
prędkości - Słowacja
|
przekroczenie
prędkości - Polska
|
wysokość mandatu – Słowacja [EUR]
|
wysokość mandatu
– Polska [EUR]
|
Do 6 km/h
|
Do 10 km/h
|
upomnienie
|
12
|
6-15 km/h
|
11-20 km/h
|
20
|
12-24
|
15-25 km/h
|
40
|
||
25-29 km/h
|
21-30 km/h
|
60
|
24-48
|
29-35 km/h
|
31-40
km/h
|
135
|
48-72
|
35-40
km/h
|
200
|
||
40-45
km/h
|
41-50
km/h
|
300
|
72-96
|
45-50
km/h
|
400
|
||
50-55
km/h
|
51
i więcej km/h
|
520
|
96-120
|
55-60
km/h
|
650
|
||
Powyżej
60 km/h
|
postępowanie administracyjne
|
Powyższe zestawienie pokazuje nam ile przekroczenie prędkości kosztuje Słowaka a ile Polaka. Oprócz rażąco niskich stawek nad Wisłą, uwagę zwraca też spód tabeli - po pierwsze w Polsce limit powyżej którego przekroczenie prędkości nie ma już znaczenia to 51 km/h. Czy jedziemy w mieście 101 czy 180 km/h, płacimy teoretycznie TYLKO 120 EUR. A dokładniej nie więcej niż 500 zł. Na Słowacji powyżej 50-tki stawki wciąż rosną, a co ciekawe powyżej 60-tki mamy w zestawie jeszcze postępowanie administracyjne (nie jestem pewien, ale słyszałem, że tam stawka może się jeszcze zwiększyć dwukrotnie - czyli płacimy wówczas 5370 zł mandatu). Na obszarze zabudowanym progi stawek nieco się na Słowacji zmieniają (czyt. rosną) i wynoszą odpowiednio:
Tab. 2. Porównanie stawek mandatów w Polsce i na Słowacji w obszarze zabudowanym; 1EUR = 4.13 PLN)
przekroczenie
prędkości - Słowacja
|
przekroczenie
prędkości - Polska
|
wysokość mandatu – Słowacja [EUR]
|
wysokość mandatu
– Polska [EUR]
|
Do 6 km/h
|
Do 10 km/h
|
upomnienie
|
12
|
6-10 km/h
|
20
|
||
10-15 km/h
|
11-20 km/h
|
40
|
12-24
|
15-19 km/h
|
60
|
||
19-25 km/h
|
21-30 km/h
|
90
|
24-48
|
25-30
km/h
|
140
|
||
30-35
km/h
|
31-40
km/h
|
200
|
48-72
|
35-40
km/h
|
280
|
||
40-45
km/h
|
41-50
km/h
|
360
|
72-96
|
45-50
km/h
|
440
|
||
50-55
km/h
|
51
I więcej km/h
|
540
|
96-120
|
55-60
km/h
|
650
|
||
Powyżej
60 km/h
|
postępowanie administracyjne
|
Jaki z tego wniosek? W Polsce dla ustawodawcy nie ma znaczenia, czy pirat drogowy rozwija swoją pasję tuż obok szkoły, czy przedszkola - na Słowacji widocznie ma. Jeśli to nie pirat a zwykły kierowca, który rozpędził się do 69 km/h w obszarze zabudowanym (norma w Polsce), to na Słowacji zapłaci on 60 EUR. W Polsce teoretycznie grozi mu za to samo przewinienie kara stanowiąca maksymalnie 40% tej kwoty. Co ciekawe, gdyby w okolicach szkoły ktoś chciał podróżować 110 km/h, to na Słowacji zapłaci w przeliczeniu około 2700 zł, podczas gdy w Polsce ledwie 22% tej kwoty...
A wiecie kiedy Słowacy podnieśli stawki mandatów? W 2009 roku - skutki tych zmian to poprawa statystyk o te 37%. Sądzicie, że to nie wysokość mandatów zmieniła styl jazdy słowackich kierowców? Zobaczcie na wykres poniżej - to liczba ofiar na słowackich drogach. Widzicie kiedy nastąpiła zmiana? Jeśli możecie, to pokażcie ten wykres Panu Krzyśkowi....
Liczba ofiar śmiertelnych na słowackich drogach 2001-2013; źródło: etsc.eu |
W Polsce w latach 2008-2012 liczba śmiertelnych wypadków zmniejszyła się o 1/3. Na Słowacji aż o 1/2, ale mają ponad 1/3 aut mniej i 1,5 tyle policjantów (w stosunku do liczby mieszkańców). Co ciekawe liczba rannych w wypadkach jest taka sama, jak u nas licząc na mieszkańca, a znacznie wyższa w przeliczeniu na samochód.
OdpowiedzUsuńOpieram się na http://visegradrevue.eu/?p=1819
Ok, ale w tym samym okresie 2008-2012 na Słowacji przybyło 9% autostrad a w Polsce 80% (35 km vs 510km - za OECD). Policjantów mają więcej - to widać na drogach. Co do statystyki aut byłbym ostrożny. W naszym CEPIKu mamy 1728241 maluchów i 892 890 golfów - głównie dwójek (za ostatnią Polityką)... zobacz na allegro ile ich jest w ogłoszeniach:)
OdpowiedzUsuń